W niedzielę (11 lipca) zakończyliśmy nasze parafialne półkolonie „Wakacje Offline”. Na Mszy św. podziękowaliśmy Bogu za ten czas, za bezpieczeństwo, nowe znajomości, odkryte talenty. Jednocześnie modliliśmy się w intencji wszystkich dobrodziejów dzięki którym mogliśmy zorganizować te półkolonie. Uśmiech dziecka to najlepsze podziękowanie. Każdy z uczestników dostał pamiątkowy medal uczestnictwa. Jeszcze raz dziękujemy wielu wspaniałym ludziom, ofiarodawcom, darczyńcom, lokalnym firmom i instytucjom, dzięki którym ponad 50 dzieciaków mogło spędzić cudowny, Boży czas, z dala od telefonów, tabletów i komputerów, na łonie natury, wśród swoich rówieśników. Ogromne podziękowania kierujemy do ks. Macieja, naszych sióstr zakonnych i wszystkich, którzy przez wiele tygodni przygotowywali i przeprowadzili to wspaniałe wydarzenie.
Pierwszy dzień „Wakacji Offline” - niektórzy uczestnicy byli tak zniecierpliwieni, że już od godz. 8:00 czekali na rozpoczęcie półkolonii. Uczestnicy zebrali się na wspólnej modlitwie w kościele, następnie dzięki uprzejmości pani dyrektor ze Szkoła Podstawowa nr 1 im. Noblistów Polskich w Goleniowie udali się na boisko szkolne, aby poprzez rywalizację sportową odkrywać talenty i prace w zespole. Na koniec dzisiejszego dnia wszyscy udali się na lody.
W drugi dzień „Wakacji Offline”, po porannej zbiórce i rozmowie z naszym Ojcem Niebieskim w kościele, uczestnicy udali się na grę terenowa z metą przy Królewskim Źródełku. Dzień upłynął pod hasłem „Las jako Wspólnota”. Na lekcjach online byliśmy oddzieleni i wspólnoty rówieśników często brakowało. Dziś wybrzmiało, że drugi człowiek jest nam potrzebny do tworzenia relacji, odkrywania talentów, redukowania własnego egoizmu…a w konsekwencji upiększania świata. Na koniec pan Sebastian Łapot dostarczył nam lody byśmy mieli siłę powrócić do domu.
W trzecim dniu naszych „Wakacji Offline” (7 lipca) po porannych modlitwach w kościele udaliśmy się do Tarnówka do Magicznej Zagrody. Dla części uczestników nawet deszcz nie był straszny, ponieważ udali się na swoich jednośladach, a pozostała grupa, która nie czuła się na siłach pojechała autobusem. Na miejscu mogliśmy karmić zwierzęta, jeździć gokartami, przejechać się pociągiem zrobionym z beczek, huśtać na huśtawkach, grać w piłkę oraz uczestniczyć w wielu innych zabawach, które kochają najmłodsi.
8 lipca, po porannej modlitwie udaliśmy się do Wolina do Wioski Słowian i Vikingów, by tam rozegrać grę terenową - odnaleźć zagadki ukryte w skansenie. Podczas tej gry uczestnicy mogli m.in strzelać z łuku, lepić z gliny, tańczyć itp. - podsumowując trochę cofnąć się w rozwoju i zobaczyć świat sprzed wielu wieków. Na koniec każdy z uczestników na drewnianej tabliczce miał za zadanie narysować to co mu się najbardziej tego śnią podobało - inwencja twórcza była bardzo szeroka.
W sobotę uczestnicy półkolonii udali się do Marianowa by tam poznać, jak powstaje chleb w Chlebowy Dom. Dzieci wyrabiały ciasto na chleb, ciastka, drożdżówki. Po skończonych warsztatach udaliśmy się do miejscowego ks. Proboszcza, a tam czekała na nas OSP by dokonać chrztu półkolonijnego. Dziękujemy Parafii Marianowo za otwartość.
W niedzielę, na Mszy Świętej o godz. 12:00 podsumowaliśmy tegoroczne półkolonie, dziękując wielu wspaniałym ludziom, ofiarodawcom i darczyńcom, dzięki którym ponad 50 dzieciaków mogło spędzić cudowny, Boży czas, z dala od telefonów, tabletów i komputerów, na łonie natury, wśród swoich rówieśników.