Przez dziewięć kilometrów, w promieniach czerwcowego słońca, wędrowało ok. 150 osób, niosąc w sercu wiele próśb, podziękowań, nade wszystko swoich bliskich. Szliśmy za krzyżem, wsłuchani w subtelny głos Ducha Świętego, do naszej ukochanej Matki, Królowej Polski, śpiewając, modląc się na różańcu, wsłuchując się także w konferencję, którą w tym roku wygłosił ks. Maciej. Nie zabrakło wielu cennych rozmów, jak to w drodze, gdy otwierają się serca pielgrzymów, tworzących jedną, wielką, rozmodloną rodzinę. Około godz. 10:20 dotarliśmy do celu.

Powitali nas cudowni mieszkańcy Krępska, na czele z Proboszczem ks. kan. dr Pawłem Płaczkiem. I znów doświadczyliśmy łaski wielkiej życzliwości, za co kochanemu ks. Pawłowi i jego cudownym Parafianom, z serca dziękujemy. Bo znów czuliśmy się jak w domu. Ks. Proboszcz pokropił pielgrzymów pobłogosławioną wodą, następnie oddaliśmy się do kościoła, oddając cześć naszemu Panu oraz wtulając się w serce Matki, która Krępsko obrała jak swój kolejny dom, w którym wiele łask, przez Serce Maryi, uprosić można. Przed błogosławieństwem, dokonaliśmy Aktu Zawierzenia, swojego życia i naszych rodzin - Królowej Polski, naszej ukochanej Matce.

Po Mszy Świętej, przy kościele, mogliśmy znów zakosztować serdeczności Parafian i ich Pasterza, którzy nakarmili nas sowicie pysznymi ciastami, słodkościami oraz napoili kawą, herbatą, napojami. Jeszcze raz dziękujemy ks. Pawłowi i jego Parafianom, za znów - ciepłe i serdeczne przyjęcie pielgrzymów, okazanie serca, piękną chrześcijańską gościnność. Dziękujemy ks. Maciejowi, za wygłoszone Słowo i posługę Sakramentu Spowiedzi, wspaniałym Braciom z Męskiego Różańca a szczególnie Mirosławowi Wyrąbkiewiczowi, Markowi Dębińskiemu, Mariuszowi Gutche za pomoc w organizacji i przebiegu naszej "2. Goleniowskiej Pielgrzymki Rodzin", naszym lektorom za ogarnięcie nagłośnienia i liturgii, no i nade wszystko wspaniałym, cudownym PIELGRZYMOM, którzy w tym roku, tak licznie, wyruszyli do Krępska, do Królowej Polski. Do zobaczenia za rok! Szczęść, Wam, Boże...